Dobry psalon, dobry.
Zobaczyłem kiedyś na ulicy pięknie ostrzyżonego psa, więc poprosiłem jego właściciela o adres psiego fryzjera. No i tak poznałem Panią Grażynę Rucińską, właścicielkę firmy Merdanie i Czesanie. Już sama nazwa wzbudziła uśmiech na mojej twarzy i zainteresowanie.
Pani Grażyna jest przemiłą osobą, uśmiechniętą, i już na pierwszy rzut oka widać, że lubiącą swoją pracę, a najważniejsze – powierzone Jej zwierzęta! Profesjonalnie urządzony zakład, świetnie wyposażony i czysty. Naprawdę nie żal pozostawić w tych warunkach i w rękach Pani Grażyny – na te 1,5 godziny – naszego ukochanego psiunia.
Strzyżenie wg naszego widzimisię, kąpanie, czesanie, obcinanie pazurków, no i najważniejsze: na koniec uśmiechnięta mordka naszego psiego przyjaciela. Czegóż trzeba więcej?
Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Wojciech Trzciński
Tu Pani Grażynka trzyma cherubinka.